Jak umilić sobie jesienne wieczory? - 8 sprawdzonych propozycji

Jesień, sugerując się kalendarzem, trwa już tydzień. Patrząc jednak na otaczającą nas aurę, można dojść do wniosku, że prawdziwa jesień dopiero się zacznie, i to niebawem. Słońce chowa się za horyzontem coraz szybciej, a więc i wieczory są coraz dłuższe. Aby Ci je uprzyjemnić, przygotowałam 10 sprawdzonych "umilaczy". Zapraszam do lektury.

1. Zrób sobie gorący napój.

Może i brzmi banalnie, ale rozgrzewający napój zawsze poprawi Ci humor, zwłaszcza gdy za oknem mrok i chłód. Przygotuj dla siebie gorącą czekoladę, herbatę czy też kakao z bitą śmietaną. Wybierz to, co najbardziej lubisz albo to, na co akurat masz ochotę. Jeśli chodzi o herbatę, możesz napić się zwykłej, ale o wiele bardziej polecam Ci poeksperymentowania i popróbowania nowych rodzai. Może skusisz się na herbatę zieloną, czarną lub białą? Ja osobiście polecam Ci herbatę "Aleja gwiazdi "Madagaskar", które możesz znaleźć w sklepie Czas na herbatę

2. Otul się kocykiem.

To też może i nie jest oryginalna propozycja, ale za to na pewno sprawdzona! 😀 Kocyk - najlepszy przyjaciel każdego zmarzlucha, idealnie sprawdzi się wieczorową porą. 

3. Sięgnij po książkę.

Kolejna nudna propozycja? Nawet tak nie myśl! Czytanie książek nie tylko redukuje stres, poprawia pamięć, skupienie i koncentrację, rozwija wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa i wiedzę, zwiększa zdolności analityczne, stymuluje mózg i kształtuje osobowość, ale przede wszystkim jest świetną formą rozrywki! Jaka książka nada się na jesienne wieczory? Jeśli lubisz publikacje o tematyce popularnonaukowej, to polecam Ci "Wszechświat w twojej dłoni" Christophe'a Galfarda. Jeżeli wolisz dramaty, to powinny zainteresować Cię "Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes i "Służące" Kathryn Stockett. A jeśli jesteś fanką fantasy, to zachęcam Cię do powrócenia do serii o Harrym Potterze (bo jeśli jesteś prawdziwą fanką fantasy, to na pewno już przeczytałaś przynajmniej "Kamień filozoficzny" 😁).

4. Obejrzyj film lub serial.

Jesień, bez chociaż jednego wieczoru poświęconemu całkowicie filmowi lub serialowi, to nie jesień! Trzeci kwartał roku to najlepszy czas na odrobienie filmowych i serialowych zaległości. Możesz zrobić sobie mały maraton filmów/seriali lub razem z przyjaciółmi urządzić wieczór filmowy. Ciekawą opcją będzie również wybranie się do kina, np. na budzący ostatnio kontrowersje "Kler".

5. Weź dłuuuuuugą kąpiel w wannie.

Nalej dużo gorącej wody, wrzuć kulę musującą, zanurz się pod warstwą rozkoszy, zamknij oczy i odetchnij od wszelkich trosk.

6. Załóż ciepłe skarpety.

Grube, długie - obojętnie. Komfort gwarantowany. A jeśli brakuje Ci długich, nieco innych skarpetek lub po prostu lubisz kolorowe skarpety koniecznie zajrzyj na, np. panpablo.pl lub eobuwie.pl, gdzie możesz zaopatrzyć się w skarpetki firmy Happy Socks. 

7. Zrób sobie domowe SPA.

Twoje domowe SPA może być w formie relaksującej kąpieli, o której pisałam w 5 punkcie, lub po prostu jako zwykłe nałożenie peelingu na twarz czy też maseczki. Jeśli lubisz próbować nowych rzeczy, zachęcam Cię do spróbowania koreańskiej pielęgnacji twarzy. Jednym z jej etapów, są maski z tkaniny. Ciekawe maseczki w płachcie (od Selfie Project) możesz zdobyć w Rossmannie.

8. Spędź czas z przyjaciółmi.

Zaproś przyjaciół do siebie lub pojedź na nocowanie do przyjaciółki. Zagrajcie w gry planszowe, urządźcie sobie spa (o którym pisałam w poprzednim punkcie), zróbcie sobie maraton filmowy (o którym pisałam w 4 propozycji), powygłupiajcie się, potańczcie lub zorganizujcie ognisko. Obojętnie co zrobicie, najważniejsze, że spędzicie ten czas razem. 😉


To już wszystkie propozycje! A Ty? Masz może jakieś swoje sprawdzone "umilacze" jesiennych wieczorów? Jeśli tak, koniecznie podziel się nimi w komentarzu. 


Lena

Komentarze